Każde dziecko po porodzie pozostaje wraz z mamą na obserwacji w szpitalu. Obecnie niektóre placówki umożliwiają opuszczenie szpitala już w kilka godzin po porodzie, o ile stan matki i dziecka na to pozwala. Standardowo jednak pobyt w szpitalu trwa około 3 dób w przypadku fizjologicznej ciąży i porodu, w zależności od kondycji kobiety i noworodka. Są jednak sytuacje, w których maluch musi pozostać pod obserwacją i opieką lekarzy, położnych i pielęgniarek. Tak jest między innymi w przypadku wcześniaków.
Co znajdziesz w tym artykule:
- 1.Narodziny wcześniaka
- 2.Kiedy wcześniak musi zostać w szpitalu?
- 3.Wcześniak na OITN
- 4.Wcześniak i rodzice na oddziale neonatologicznym – na jaką opiekę mogą liczyć?
- 5.Doradca laktacyjny
- 6.Sprzęty wspomagające leczenie wcześniaków
- 7.Wizyty rodziców u wcześniaka
- 8.O co warto zapytać personel podczas wizyty u wcześniaka?
- 9.Opieka rodzica nad wcześniakiem na oddziale
- 10.Jak rodzic może wspierać rozwój wcześniaka jeszcze podczas pobytu w szpitalu?
- 11.Pozytywny dotyk
- 12.Kontakt skóra do skóry, czyli kangurowanie z wcześniakiem
- 13.Odpowiednie układanie wcześniaka
- 14.Aktywna pielęgnacja wspierająca rozwój wcześniaka
- 15.Obserwacja zachowań wcześniaka
- 16.Dbałość o zmysły wcześniaka, ochrona przed nadmierną stymulacją
- 17.Zabiegi higieniczne i karmienie wcześniaka na oddziale neonatologicznym
- 18.Pomoc psychologiczna dla rodziców na oddziale neonatologicznym
Narodziny wcześniaka
Wcześniak to noworodek urodzony przed 37 tygodniem ciąży. Ze względu na wiek ciążowy, wcześniactwo można podzielić na trzy grupy:
- Ekstremalnie skrajne wcześniactwo – mówi się o nim wówczas, kiedy poród odbywa się przed ukończeniem 27 tygodnia ciąży (27+6/7 Hbd).
- Skrajne wcześniactwo – jeśli poród następuje między ukończonym 28 a 31 tygodniem ciąży (od 28+0/7 do 31+6/7 Hbd).
- Średnie lub późne wcześniactwo – kiedy dziecko rodzi się między ukończeniem 33 a 36 tygodnia ciąży (od 32+0/7 do 36+6/7 Hbd).
Specjalistycznej opieki wymagają wszystkie wcześniaki, niezależnie od tygodnia ciąży, w którym się urodziły, jednak nie każde takiej samej – im później urodzone dziecko, bliżej właściwego terminu, tym mniej intensywnej opieki wymaga.
Niezwykle ważny przy opiece nad wcześniakami jest stopień zaawansowania szpitala, w jakim się urodził oraz wyspecjalizowanie kadry w nim pracującej. Nie bez znaczenia jest również rola rodziców. Opieka nad nowonarodzonymi dziećmi sprawuje się na oddziale neonatologicznym.
Kiedy wcześniak musi zostać w szpitalu?
Każde dziecko po porodzie pozostaje wraz z mamą na obserwacji w szpitalu. Obecnie niektóre placówki umożliwiają opuszczenie szpitala już w kilka godzin po porodzie, o ile stan matki i dziecka na to pozwala. Standardowo jednak pobyt w szpitalu trwa około 3 dób w przypadku fizjologicznej ciąży i porodu, w zależności od kondycji kobiety i noworodka. Są jednak sytuacje, w których maluch musi pozostać pod obserwacją i opieką lekarzy. Tak jest między innymi w przypadku wcześniaków.
Przedwczesny poród sprawia, że dziecko będzie wymagało nieco innego postępowania niż w przypadku noworodka donoszonego – musi pozostać pod specjalistyczną opieką. W wielu przypadkach wcześniaki rodzą się nie do końca zdolne do samodzielnego życia, a ich funkcje życiowe wymagają podtrzymywania, regulacji i wsparcia do czasu, aż wszystkie narządy i procesy dojrzeją.
Tuż po urodzeniu zajmie się nimi zespół lekarzy i pielęgniarek/położnych, którzy mają duże doświadczenie w pracy z maluchami urodzonymi przedwcześnie. Na początku nowo narodzone dziecko musi być umieszczone pod promiennikiem ciepła na stanowisku noworodkowym. Tam lekarz oceni, jak maluch oddycha i jeśli będzie potrzeba, zastosuje wsparcie oddechowe. Może też założyć dostępy dożylne i podać niezbędne leki. Po ustabilizowaniu stanu ogólnego dziecka pielęgniarka zważy je i zmierzy. Najczęściej wtedy noworodek zostanie przedstawiony rodzicom, jeśli nie stało się to wcześniej.
Do oddziału neonatologicznego wcześniaki przewożone są w inkubatorach transportowych. Dają one możliwość wparcia oddechowego, terapii tlenem i zapobiegają wychłodzeniu dziecka.
Wcześniaki pozostają w szpitalu do czasu, aż będą w stanie samodzielnie funkcjonować, bez konieczności podtrzymywania ich funkcji życiowych z pomocą specjalnej aparatury. Natomiast pod specjalistyczną opieką powinny pozostać co najmniej do osiągnięcia wieku szkolnego. Nie oznacza to jednak konieczności hospitalizacji, a jedynie baczniejszej obserwacji ich rozwoju.
Wcześniak na OITN
Wyróżnia się trzy kategorie oddziałów neonatologicznych, które mogą się od siebie różnić w zależności od szpitala i stopnia jego wyspecjalizowania:
- Oddział Intensywnej Opieki Neonatologicznej – Inaczej Oddział Intensywnej Terapii Noworodka (OITN) to tu najczęściej trafiają wcześniaki, które wymagają pomocy w oddychaniu lub intensywnego nadzoru.
- Oddział Ciągłej Opieki Neonatologicznej – Jeśli maluch oddycha już samodzielnie, waży ok.1500 gramów i zaczyna być żywiony doustnie, prawdopodobnie będzie przeniesiony do tej części szpitala. To krok w dobrym kierunku – domu.
- Oddział Opieki Pośredniej Neonatologicznej - Nie każdy wcześniak wymaga leczenia w oddziale intensywnej terapii. Jeśli urodził się po 30 tygodniu trwania ciąży, waży ok. 1500 gramów i oddycha samodzielnie, trafi prawdopodobnie tutaj.
Na Oddział Intensywnej Terapii Noworodka trafiają szczególnie małe wcześniaki oraz te, które nie radzą sobie z oddychaniem. To tutaj toczy się walka o każdy kolejny dzień życia maluszka poza łonem mamy, do czasu gdy zacznie prawidłowo funkcjonować. Wspiera się jego oddychanie, jeśli tego potrzebuje, obserwuje parametry życiowe (temperaturę, ciśnienie krwi, akcję serca). Odpowiednio odżywia dążąc do prawidłowego rozwoju wszystkich narządów. Pobyt maluszka w oddziale szpitalnym nierzadko łączy się z trudnym widokiem dla rodziców – maleńkie dziecko podpięte jest pod specjalistyczną aparaturę, pod którą jest ledwo widoczne, ale która wspiera jego życie.
Pobyt wcześniaka na OITN to najczęściej niełatwe doświadczenie dla rodziców. Zwykle mają ograniczony kontakt z maluchem, kangurowanie może być przez pewien czas trudne do zrealizowania, jeżeli mama źle się czuje może nawet nie mieć możliwości odwiedzenia malucha. Nadzór i opiekę nad dzieckiem przejmują przy pomocy aparatury medycznej specjaliści oddziału neonatologii. Są oni bardzo ważni ale równie ważna jest obecność w oddziale rodziców. By optymalnie pomagać swojemu dziecku powinni zadbać o swój dobrostan, korzystać ze wsparcia bliskich, a także pomocy psychologicznej. To trudny czas dla całej rodziny, ale najczęściej kończy się ogromnym szczęściem – każdy dzień pod specjalistyczną opieką wzmacnia malucha i sprawia, że jest coraz bliżej opuszczenia oddziału.
Wcześniak i rodzice na oddziale neonatologicznym – na jaką opiekę mogą liczyć?
Kto jest kim na oddziale neonatologicznym i do kogo można się zwrócić o pomoc?
- Ordynator/kierownik oddziału
Jest to lekarz o dużym doświadczeniu zawodowym, posiadający specjalizację z neonatologii, który zarządza całym oddziałem. Sprawuje nadzór nad pracą lekarzy i personelu zatrudnionego w oddziale neonatologicznym, jest osobą decyzyjną oraz mediatorem w kwestiach spornych dotyczących leczenia noworodka, jeśli np. oczekiwania rodziców nie są zgodne z zaproponowanym leczeniem.
Każdy rodzic noworodka hospitalizowanego w oddziale neonatologicznym ma możliwość zasięgnięcia opinii ordynatora/kierownika oddziału neonatologii w kwestii leczenia dziecka. Najczęściej prowadzi on też działalność naukowo-badawczą oraz dydaktyczną. Sprawuje również merytoryczną opiekę nad innymi pracownikami naukowymi zatrudnionymi w oddziale. Dzięki swojej wiedzy i doświadczeniu często współuczestniczy w tworzeniu wytycznych i standardów w zakresie opieki nad noworodkiem urodzonym przedwcześnie. Jest to główny lekarz na oddziale.
- Lekarz prowadzący
Jest to lekarz, który jest przydzielony do leczenia danego pacjenta. Celem jego pracy jest monitorowanie i koordynowanie przebiegu leczenia oraz hospitalizacji w oddziale neonatologicznym. Jest osobą, która przeprowadza badanie fizykalne. Samodzielnie i/lub w porozumieniu z ordynatorem/kierownikiem oddziału zleca badania i na podstawie oceny stanu klinicznego dziecka oraz wyników badań decyduje o dalszym postępowaniu i leczeniu. Zleca również konsultacje specjalistyczne, jeśli zachodzi taka potrzeba.
Lekarz prowadzący udziela rodzicom informacji na temat stanu zdrowia ich dziecka. Jest osobą decyzyjną w kwestii ustalania daty wypisu ze szpitala, przygotowuje dokumentację wypisową. Ustala wstępne wizyty w zakresie opieki ambulatoryjnej oraz wydaje zalecenia dotyczące postępowania żywieniowego w pierwszych tygodniach po wypisie. Zaraz po ordynatorze, jest najważniejszą osobą dla rodziców wcześniaków – to właśnie od niego dowiadują się najistotniejszych informacji o stanie zdrowia swojego dziecka i on decyduje o całym postępowaniu.
- Pielęgniarka/położna neonatologiczna
Chociaż zawody pielęgniarki i położnej znacznie się różnią, istnieje jedna dziedzina, w której zakres zadań i kompetencji osób pracujących jest bardzo podobny – to pielęgniarstwo neonatologiczne. Zadaniem pielęgniarki lub położnej w oddziale intensywnej terapii jest całościowa opieka nad chorym lub przedwcześnie urodzonym noworodkiem. Polega ona na pielęgnowaniu (zapewnienie komfortu, prawidłowego środowiska termicznego, karmieniu, przebieraniu, kąpaniu), obserwacji dziecka (zabarwienia skóry, sposobu oddychania, zachowania, pomiar masy ciała), pomiarze parametrów życiowych (akcji serca, ciśnienia krwi, saturacji, temperatury), pomiarze ilości i oceny wydalanego moczu, stolca. Obserwacje są odnotowywane w dokumentacji medycznej, a wszelkie niepokojące objawy lub odchylenia od normy są zgłaszane lekarzowi.
Pielęgniarki/położne współpracując z lekarzem neonatologiem wykonują też szereg zabiegów, które nie są zbyt przyjemne dla maluchów, ale są konieczne dla ratowania ich zdrowia czy życia, np. zakładają zgłębnik (sondę) do żołądka, pobierają próbki krwi, zakładają dostępy dożylne – wenflony, odsysają zalegającą w nosku lub rurce intubacyjnej wydzielinę, wykonują szczepienia ochronne. Do ich obowiązków należy także wykonywanie zaleceń lekarskich takich, jak podawanie leków czy przetaczanie krwi oraz nadzór nad prawidłowym działaniem aparatury medycznej (inkubatora, respiratora itp.).
Pielęgniarki i położne we współpracy z innymi członkami zespołu (neurologopedą, fizjoterapeutą, doradcą laktacyjnym) uczą rodziców pielęgnacji, karmienia i obserwacji dziecka. Dzięki temu, że długo przebywają z Waszym dzieckiem, mogą stawać w obronie jego praw takich jak np. prawo do odpoczynku, ochrony przed bólem czy dyskomfortem. Mają też prawo i obowiązek informować rodzinę pacjenta o zasadach i celu swoich działań.
Doradca laktacyjny
Promuje i wspiera karmienie naturalne na każdym etapie opieki nad ciężarną i noworodkiem. Pomaga w doborze akcesoriów wspierających laktację i karmienie naturalne (np. dobór odpowiedniego laktatora, rozmiaru lejka do laktatora czy osłonki na brodawkę). Pomaga prawidłowo przystawić dziecko do piersi z uwzględnieniem optymalnej dla matki i dziecka pozycji.
Doradca laktacyjny pomoże w przypadku wystąpienia problemów w obrębie piersi, oceni zmiany i wskaże odpowiednie postępowanie (np. w przypadku otarcia brodawki, podejrzeniu ropnia piersi). Porada doradcy laktacyjnego wskazana jest również w przypadku, kiedy matka ma jakiekolwiek wątpliwości lub pytania dotyczące m.in. sposobu odciągania i przechowywania pokarmu, stymulacji laktacji, prawidłowego przystawienia dziecka do piersi czy oceny efektywności karmienia piersią. Doradca laktacyjny udzieli informacji, czy możliwe jest karmienie pokarmem matki w przypadku występowania u matki dziecka chorób i/lub przyjmowania przez nią leków. Jeśli tylko jest taka możliwość – świeżo upieczona mama powinna skorzystać z pomocy CDL (certyfikowanego doradcy laktacyjnego) jeszcze podczas pobytu w szpitalu, ponieważ poza nim kontakt z takim specjalistą może być utrudniony – nie stacjonuje on w przychodniach, wizyty odbywają się prywatnie i wiążą się z kosztami. Mając świadomość porodu przedwczesnego i faktu, że w wybranej placówce jest możliwość skonsultowania się z doradcą laktacyjnym – warto to zaplanować i ułożyć sobie listę interesujących zagadnień, by zawczasu rozwiać wszelkie wątpliwości. W innej sytuacji, jeśli poród przedwczesny odbywa się spontanicznie i mama nie ma świadomości, z jakiej pomocy można skorzystać po porodzie, warto zapytać o możliwość spotkania z doradcą laktacyjnym. Nie zawsze bowiem kobieta jest informowana o tym, że jest on dostępny na terenie szpitala, w którym rodzi.
- Neurologopeda
Głównym obszarem pracy neurologopedy w oddziale neonatologicznym są zagadnienia związane z karmieniem. Zajmuje się wsparciem funkcji karmienia u noworodka, pokazuje, jak przygotować zewnętrzną i wewnętrzną stronę jamy ustnej dziecka (nazywaną sferą orofacjalną) do wprowadzania karmienia doustnego. Pomaga dobrać optymalny sposób stymulacji oraz rodzaj technik wspomagania karmienia doustnego na danym etapie rozwoju noworodka.
Neurologopeda zajmuje się także doborem akcesoriów do karmienia i dokarmiania (smoczki, butelki). Samodzielnie lub w porozumieniu z innymi członkami zespołu (np. fizjoterapeutą, doradcą laktacyjnym, pielęgniarką/położną) dobiera pozycję do karmienia. Zadaniem neurologopedy jest również wspieranie karmienia naturalnego lub karmienia mlekiem matki, jeśli na danym etapie karmienie piersią jest z jakiegokolwiek powodu niemożliwe lub niewystarczające. Neurologopeda pomaga też przezwyciężać trudności w karmieniu noworodków ze specjalnymi potrzebami np. problematycznym wędzidełkiem, z rozszczepem wargi/lub podniebienia lub innymi wadami wrodzonymi w obrębie twarzoczaszki. Zadaniem neurologopedy w oddziale neonatologicznym jest też edukowanie w zakresie profilaktyki logopedycznej, czyli podejmowanie działań zapobiegających m.in. występowaniu wad zgryzu, wad wymowy oraz działań wspierających prawidłowy rozwój w zakresie komunikacji.
- Fizjoterapeuta
Zajmuje się wspieraniem prawidłowego rozwoju dziecka w warunkach oddziału intensywnej terapii. Dobiera indywidualnie rozwojowe pozycje ułożeniowe, modyfikuje je podążając za potrzebami pacjenta. Doradza rodzicom w doborze dodatkowych akcesoriów związanych z pozycjonowaniem, np. poduszek korekcyjnych. Udziela wsparcia rodzicom i dziecku podczas kangurowania, dobierając pozycję odpowiednią dla dziecka i rodzica. Aktywizuje i wspiera rodziców w zakresie podejmowania samodzielnych działań w zakresie opieki i pielęgnacji dziecka. Edukuje i instruuje rodziców, jak aktywnie pielęgnować dziecko, tzn. jak aranżować otoczenie, dobierać odpowiedni rozmiar ubrań, jak bezpiecznie dotykać dziecka. Dobiera sposoby podnoszenia i noszenia dziecka dostosowane do jego stanu klinicznego i możliwości rodziców. Jeżeli stan dziecka tego wymaga, fizjoterapeuta podejmuje działania z zakresu terapii neurorozwojowej. Fizjoterapeuta może również wspomóc w doborze odpowiedniego nosidła lub chusty dla dziecka – jeśli rodzice planują tak nosić swoje dziecko, warto, by skonsultowali to z fizjoterapeutą, szczególnie w przypadku wcześniaków.
- Psycholog
Udziela rodzicom wsparcia, pomaga w adaptacji do sytuacji. Często rodzice boją się rozmowy z psychologiem, bo boją się rozmowy o trudnych emocjach, takich jak np. poczucie silnego lęku, który mogą odczuwać. Obawiają się, że taka rozmowa może być dla nich trudna. Najważniejsza w kontakcie z psychologiem jest gotowość do rozmowy. Ale pomoc psychologiczna rodzicom wcześniaków to nie tylko rozmowa, to często towarzyszenie w przeżywaniu trudnych emocji, zagubieniu, poczuciu bezradności, a także pomoc w nawiązaniu nagle przerwanych relacji z dzieckiem. Pomoc psychologiczna to także towarzyszenie w najpiękniejszych emocjach, rodzącej się więzi czy budzącej się miłości do dziecka.
Elementem pomocy psychologicznej jest również pomoc w odnalezieniu się w rzeczywistości funkcjonowania Oddziału Neonatologicznego oraz pomoc w kontaktach i nawiązaniu dobrej relacji z personelem medycznym zajmującym się dzieckiem. Czasem jest to trudne ze względu na stan emocjonalny rodziców i towarzyszące temu stanowi uczucia. Bardzo istotnym elementem pracy psychologa jest wspieranie interakcji rodzic-dziecko jako ważnego elementu opieki rozwojowej. Rozmowa z psychologiem to taki czas, kiedy można odreagować emocje, takie jak żal czy towarzyszące rodzicom nierzadko poczucie winy. Można podzielić się tym, co wywołuje złość i lęk i dowiedzieć się, jak sobie z tym radzić. Psycholog podczas spotkania pomaga w radzeniu sobie z tymi trudnymi emocjami.
- Pracownik socjalny
Pomaga i wspiera pacjenta oraz jego rodzinę w rozwiązywaniu problemów socjalno-bytowych. Rodzice, będący w trudnej sytuacji życiowej lub bytowej, mogą zwrócić się o pomoc w rozwiązywaniu tych problemów. Pracownik socjalny w ramach swoich kompetencji zbiera i analizuje dane dotyczące pacjenta i jego rodziny, określa możliwości dotyczące wydolności opiekuńczej rodziców, ustala zakres pomocy, jakiej będzie potrzebował pacjent opuszczający szpital. Jeżeli rodzina jest w trudnej sytuacji życiowej i nie jest w stanie jej pokonać, wykorzystując własne zasoby i możliwości, pracownik socjalny może reprezentować pacjenta i rodzinę na zewnątrz szpitala, pomagając w rozwiązywaniu spraw socjalno-bytowych.
Jeżeli sytuacja prawna dziecka jest nieuregulowana, pracownik socjalny zajmuje się procedurami związanymi z zapewnieniem dziecku odpowiedniej opieki łącznie z umieszczeniem dziecka w placówce specjalistycznej opieki zdrowotnej lub w placówce opiekuńczo-wychowawczej, jeśli zachodzi taka potrzeba.
- Ksiądz
Udziela wsparcia duchowego, na życzenie rodziców może udzielić dziecku sakramentu chrztu. Ksiądz może towarzyszyć rodzicom w szczególnie trudnych dla nich momentach (np. pogorszenie stanu zdrowia dziecka), wspierać ich swoją obecnością lub wspólną modlitwą. Często w szpitalu znajduje się kaplica, w której rodzice mogą się pomodlić lub spotkać z księdzem. W części szpitali możliwe jest zorganizowanie spotkania z duchownym wyznawanej przez rodziców religii, jeśli rodzice są wyznania innego niż rzymskokatolickie.
Sprzęty wspomagające leczenie wcześniaków
Wyposażenie oddziału neonatologicznego ma bardzo duże znaczenie – im lepiej wyspecjalizowany szpital, im lepszy sprzęt posiada, tym większe szanse na najlepszą pomoc dla wcześniaka. I choć cała maszyneria może wzbudzać strach i stres w rodzicach – wygląda futurystycznie i skomplikowanie, a wizja maleńkiego dziecka, podpiętego pod taką aparaturę jest wyjątkowo przykra – to jednak im więcej sprzętu, tym lepiej. Każdy urządzenie służy bowiem wyłącznie pomocy i wsparciu dziecka, a co za tym idzie – przyspiesza jego rozwój i zbliża do osiągnięcia normalnego stanu.
Jednak nie ma nic dziwnego w tym, że rodzice odwiedzający po raz pierwszy oddział szpitalny są często zaniepokojeni dużą ilością sprzętu, który otacza ich dziecko. Urządzenia te są wyposażone w świetlne lub dźwiękowe sygnały alarmowe. Na szczęście aktywność większości z nich nie oznacza nic groźnego. W razie wątpliwości zawsze warto zapytać pielęgniarkę lub lekarza o sposób ich działania, by wiedzieć, jak się przygotować na niektóre sygnały.
Jaki sprzęt można spotkać na oddziale neonatologicznym?
- Pompa infuzyjna
Malutkie dziecko wymaga podawania leków w ściśle określonych dawkach w określonym czasie, zazwyczaj poprzez różnego rodzaju dostępy dożylne (wenflony, cewniki). Pomagają w tym pompy strzykawkowe, które bardzo precyzyjnie podają podłączone leki lub mieszaniny żywieniowe. Dźwięki alarmowe zazwyczaj przypominają pielęgniarkom, że skończył się przetaczany lek i należy wymienić strzykawkę.
- Inkubator
Noworodki urodzone przedwcześnie lub chore mają zazwyczaj duże trudności w utrzymaniu prawidłowej temperatury ciała. Aby im to umożliwić, umieszcza się je w inkubatorach. Są to urządzenia, które zapewniają w swym wnętrzu stałą temperaturę i (co równie ważne) wilgotność. Pozwalają też na łatwiejszą obserwację dziecka. Gdy maluch dojrzewa na tyle, by radzić sobie z regulacją temperatury ciała, inkubator przestaje być potrzebny.
- Monitor akcji serca i oddechu
Dzieci, które są leczone w oddziałach intensywnej terapii, wymagają monitorowania czynności serca (tętna), ciśnienia krwi, saturacji (wysycenia krwi tlenem), czasem dwutlenku węgla lub częstotliwości oddychania. Służą do tego monitory z podłączonymi różnego rodzaju czujnikami czy kabelkami. Są one zazwyczaj założone na rękę lub nóżkę dziecka. Niektóre mogą być przytwierdzone do jego klatki piersiowej lub brzuszka. Na początku budzą pewien lęk u rodziców, dlatego warto pytać lekarza lub pielęgniarki, jak dotykać dziecko, by niczego przypadkiem nie odłączyć. Z czasem tych kabelków będzie mniej, a pocieszające jest to, że ich obecność nie jest inwazyjna i nie boli. Dźwięki alarmowe mogą świadczyć o przekroczeniu ustalonych zakresów monitorowanych parametrów, ale bardzo często związane są z ruchliwością malucha i nie powinno budzić żadnych obaw.
- Respirator
Jeżeli dziecko nie jest jeszcze gotowe, by samodzielnie oddychać, pomaga mu właśnie to mechaniczne urządzenie. Współczesne respiratory są skonstruowane w ten sposób, by koordynować aktywność oddechową pacjenta i urządzenia, wpierać oddechy, które są zbyt słabe lub wykonywać za malucha część oddechów. Dziecko jest podłączone do respiratora poprzez maleńką, miękką rurkę intubacyjną wprowadzoną do dróg oddechowych (tchawicy) przez usta lub nos. Rurka ta przechodzi pomiędzy strunami głosowymi, dlatego nie możemy usłyszeć ewentualnego płaczu malucha. Z czasem, gdy dziecko będzie radziło sobie lepiej z oddychaniem, lekarze będą stopniowo zmniejszać ustawienia respiratora (liczbę oddechów, stężenie tlenu i ciśnienie mieszaniny oddechowej) tak, by przygotować je do odłączenia od respiratora (ekstubacji).
- Urządzenie do wspomagania oddychania (CPAP)
Jeśli dziecko nie wymaga pomocy respiratora, ale potrzebuje jeszcze wsparcia oddychania, lekarze decydują o zastosowaniu CPAP, czyli ciągłego dodatniego ciśnienia w drogach oddechowych. Ciśnienie to sprawia, że pęcherzyki płucne nie zamykają się do końca – nie „sklejają się” – co pozwala na zmniejszenie wysiłku oddechowego i redukcję liczby przerw w oddychaniu (bezdechów). CPAP stosowany jest za pomocą różnego typu urządzeń poprzez założenie do noska dziecka jednej rureczki, maseczki lub dwóch krótkich kaniul nosowych. Ten rodzaj wsparcia określamy mianem nieinwazyjnego, ponieważ pacjent nie wymaga intubacji (wprowadzenia rurki do tchawicy). Pielęgniarki czasami wyjmują kaniule z noska w celu oczyszczenia go z zalegającej tam wydzieliny i przy tej okazji obserwują, czy maluch wymaga jeszcze stosowania CPAP.
- Zgłębnik nosowo-żołądkowy
Dzieci, które są zbyt słabe lub chore, by ssać, mają zazwyczaj zakładany zgłębnik do żołądka, służący do karmienia mlekiem. Jest to miękka rureczka wprowadzana przez nos lub usta dziecka, oklejona tak, by mogła być pozostawiona przez kilka kolejnych karmień.
Wizyty rodziców u wcześniaka
Spotkania rodziców z wcześniakiem wymagają szczególnych środków ostrożności i nieco większego rygoru niż w przypadku wizyt u dziecka urodzonego o czasie. Niezwykle ważne jest zachowanie odpowiednich zasad higieny, a także delikatność.
Rodzice przychodzący do dziecka zobowiązani są do mycia i dezynfekcji rąk przed wejściem do sal noworodków i po zakończeniu odwiedzin. Ręce dezynfekujemy też zawsze po zmianie pieluszki u dziecka lub gdy chcemy dotknąć przedmiotów używanych przez inne osoby np. stanowiska do przewijania. Dłonie powinny być bez ozdób (pierścionków, zegarka, tipsów itp.), paznokcie czyste, krótko obcięte. Ubranie rodzica powinno być czyste, rękawy podwinięte tak, by umożliwiały dokładne umycie rąk.
Być może zajdzie konieczność, by rodzice zaopatrzyli się w specjalne kombinezony, rękawiczki i maseczki, zanim zbliżą się do dziecka. Nie należy się wzbraniać, jeśli nakaz ich noszenia zostanie wydany przez personel – wszystko ma na celu ochronę i dbałość o dobro wcześniaka, dla którego kontakt z jakimikolwiek patogenami i drobnoustrojami może być niebezpieczny. To jeszcze nie czas na hartowanie malucha – najważniejsze jest jego bezpieczeństwo i nie ma tutaj mowy o zbytniej przesadzie.
O co warto zapytać personel podczas wizyty u wcześniaka?
Świeżo upieczeni rodzice, a szczególnie mama, która planuje karmić maluszka piersią, powinna dowiedzieć się o zasadach pozyskiwania i przechowywania swojego pokarmu, by wcześniak mógł jak najszybciej być karmiony jej mlekiem. W tym celu powinna porozmawiać zarówno z lekarzem prowadzącym i/lub położną neonatologiczną, jak i doradcą laktacyjnym.
Mleko mamy to najlepszy pokarm, jaki można podawać dziecku, bez względu na czas i sposób jego urodzenia. Im szybciej mama dowie się, jak postępować ze swoim pokarmem, tym szybciej będzie mogła zapewnić swojemu dziecku odpowiednie wsparcie jego rozwoju.
Opieka rodzica nad wcześniakiem na oddziale
Nie jest tak, że rodzice wcześniaka zdani są wyłącznie na aparaturę i personel oddziału neonatologicznego. Nawet, jeśli przez jakiś czas są rozdzieleni z dzieckiem, na pewno przyjdzie moment, w którym będą mogli je przytulić i spędzać z nim czas jeszcze na oddziale. Warto, by byli do tego odpowiednio przygotowani i wiedzieli, jak postępować. Ich rola jest niezwykle ważna w prawidłowym rozwoju dziecka.
Zupełnie naturalnym jest, że początkowo rodzice obawiają się dotykać swoje dziecko. W czasie pierwszych wizyt w oddziale obserwują malucha. Następnie zaczynają poznawać dziecko i sami inicjują z nim kontakt. Każda mama i każdy tata dochodzą do tego momentu we właściwym dla siebie czasie. Następnie, zachęcani, zaczynają brać udział w czynnościach pielęgnacyjnych: zmianie pieluszki, przebieraniu, karmieniu. W czasie przygotowywania malucha do wypisu rodzice stają się odpowiedzialni za całość opieki nad dzieckiem, ważne, by mieli zaufanie do swoich kompetencji. Nie należy się obawiać wykonywania czynności pielęgnacyjnych w swoim tempie, co więcej – pośpiech nie jest wskazany, nerwowość także, ponieważ negatywne emocje rodziców, ich stres i strach z pewnością będą wpłyną na dziecko, będzie je odczuwać, a przecież ma za sobą wystarczająco stresujący czas. Na oddziale neonatologicznym nie trzeba się spieszyć, nikt nikogo nie będzie poganiał – można poświęcić czas na bycie z dzieckiem i w razie czego prosić o pomoc i wsparcie. Najważniejsze to zaufać swojej intuicji wierzyć, że – nawet, jeśli początkowo nieudolnie – ofiarowuje się dziecku to, co najlepsze dla niego – ciepło, miłość, bezpieczeństwo.
Jak rodzic może wspierać rozwój wcześniaka jeszcze podczas pobytu w szpitalu?
Nie tylko aparatura i zespół medyków mogą czuwać nad prawidłowym rozwojem dziecka. Oczywiście, niezwykle ważne są specjalistyczne badania, które wykluczą ewentualnie nieprawidłowości, ale równie ważne są czynności, które można nazwać zwykłymi i naturalnymi, a które mają wyjątkowy duży wpływ na prawidłowe funkcjonowanie i rozwój dziecka. Właśnie o to mogą zadbać rodzice jeszcze na oddziale neonatologicznym, by wspierać malucha.
Tworzenie więzi poprzez komunikację. Zmysł słuchu u dziecka zaczyna rozwijać się jeszcze w życiu płodowym. Zatem wszystkie noworodki urodzone przedwcześnie przebywające w oddziale neonatologicznym odbierają bodźce dźwiękowe. Większość mam mówi do swoich dzieci, kiedy znajdują się one jeszcze w brzuchu. Przedwczesny poród nie odbiera możliwości prowadzenia tych „rozmów”, maluszek nadal bardzo potrzebuje matczynego głosu, który będzie jednym z nielicznych znajomych mu dźwięków.
Bywa, że rodzice na początku czują się zawstydzeni obecnością personelu i innych rodziców, a sam przedwczesny poród jest dla nich bardzo trudnym doświadczeniem i zdarza się, że pierwsze wizyty u dziecka przebiegają w milczeniu. Często personel zachęca do „rozmawiania” z noworodkiem, czytania książeczek i śpiewania. To bardzo naturalne i mile widziane zachowania. Rodzice często obserwują, że dziecko uspakaja się słysząc ich głos. Należy pamiętać, że do czasu porodu płód słyszał głos matki w wielu codziennych sytuacjach, a noworodek na oddziale szpitalnym słyszy głos matki rzadziej. Dlatego tak ważne jest, aby mówić do dziecka, kiedy tylko jest się obok niego. Głos matki jest też bardzo ważny w rozwoju komunikacji. Matka spędza zazwyczaj najwięcej czasu z dzieckiem, zatem noworodki najszybciej różnicują jej głos spośród innych ludzkich głosów. Aktywna „rozmowa” z dzieckiem może wspomagać rozwój komunikacji u dziecka.
Wspólne „rozmowy” z noworodkiem, nawet jeśli na początku odbywają się przez ścianki lub uchylone drzwiczki inkubatora, pomagają uwrażliwić rodziców na reakcje dziecka na dźwięk ich głosu. Często rodzice obserwują pierwsze reakcje na ich głos na urządzeniach pomiarowych. Pod wpływem głosu rodziców zmieniają się u noworodków takie parametry jak poziom saturacji, czynność serca czy liczba oddechów na minutę. Wspólne obserwowanie reakcji dziecka jest dla rodziców wzruszającym doświadczeniem, pomaga w budowaniu więzi między rodzicami a dzieckiem. Ponadto czasami zdarza się, że ze względu na zły stan zdrowia dziecka rodzice nie mogą lub boją się go dotykać i uczestniczyć w jego pielęgnacji. To bardzo ważny czas, aby być blisko siebie. Obecność rodziców i kierowanie słów do dziecka są dla niego bardzo ważne i choć nie jest to bezpośredni kontakt, maluszek czuje, że rodzice są tuż obok. Dla wielu rodziców jest to bardzo cenne, że mogą robić coś dobrego dla swojego dziecka. Dzięki temu nie czują się bezsilni, tylko ważni i potrzebni swojemu maleństwu.
Pozytywny dotyk
Widok maleńkiego dziecka w inkubatorze, twarz częściowo zasłonięta przez urządzenia wspierające oddech, obecność licznych kabli i wkłuć mogą utrudniać rodzicom nawiązanie kontaktu i podjęcie opieki rodzicielskiej. Po niezwykle trudnych pierwszych chwilach, gdy rodzice oswoją się z sytuacją oraz zapoznają ze specyfiką oddziału, powinni być jak najszybciej angażowani w szeroko pojętą opiekę i pielęgnację dziecka. Z badań naukowych wynika, iż częste przebywanie rodziców w oddziale oraz szybkie podejmowanie opieki rodzicielskiej ma istotny wpływ na rozwój dziecka i relacje w rodzinie.
Pierwszym krokiem do nauki pielęgnacji wcześniaka jest dotyk. Dotyk mamy i taty ma niezwykłą moc, gdyż w przeciwieństwie do „dotyku medycznego” związanego często z niezbędnymi dla życia i zdrowia dziecka procedurami, jest dotykiem pozytywnym, pełnym ciepła i miłości. Dzieci potrafią odróżnić moment, gdy dotyka ich personel i gdy dotyka je mama. Rodzicielski dotyk uspokaja, wycisza po zabiegach, daje poczucie bezpieczeństwa.
Dotyk powinien być delikatny, ale pewny i stabilny. Nie pociera się skóry dziecka i nie głaszcze jednym palcem. Maluchowi może się to nie podobać, będzie się wiercił i mogą pojawić się drżenia kończyn.
Gdy mama włoży swój palec do dłoni dziecka, maluch uruchamiając odruch chwytny mocno zaciśnie paluszki na jej palcu – dla rodzica to cudowny moment.
Zachowania wcześniaków w odpowiedzi na dotyk mogą być różne. Wynikają one z niedojrzałości układu nerwowego, bolesnych doświadczeń związanych z zabiegami lub trudności z przyjmowaniem nowych, nieznanych bodźców. Reakcjami pozytywnymi w odpowiedzi na dotyk rodzica będą: otworzenie oczu, delikatne przeciąganie się, spokojny ruch oraz uśmiech. Warto jak najwcześniej dotykać dziecko, już w inkubatorze otulać ciepłymi, czułymi dłońmi, obserwować zachowania malucha i dopasowywać się do jego potrzeb. Mama lub tata „kangurując w inkubatorze” mogą jednocześnie mówić do malca, śpiewać – na pewno będzie to dla niego bardzo przyjemne.
Kontakt skóra do skóry, czyli kangurowanie z wcześniakiem
Kangurowanie, czyli kontakt skóra do skóry (Kangaroo Mother Care – KMC, skin to skin contact) to system postępowania z dzieckiem polegający na umożliwianiu wczesnego, bezpośredniego kontaktu skóra do skóry matki (rodziców) i dziecka poprzez układanie dziecka na ciele rodziców - często na nagiej klatce piersiowej mamy lub taty - po urodzeniu, w trakcie hospitalizacji i po jej zakończeniu.
Do zalet kangurowania w oddziale szpitalnym należy zaliczyć m.in. możliwość odczuwania przez wcześniaka ciepła i zapachu matki, dających spokój i poczucie bezpieczeństwa. Warto więc kangurować dziecko najszybciej, jak to możliwe i najdłużej, jak to możliwe!
Na szczęście, kangurowanie wcześniaków staje się standardem postępowania zarówno podczas pobytu dziecka w szpitalu, jak i po wypisie do domu.
Odpowiednie układanie wcześniaka
Także wiedza o tym, jakie są najlepsze pozycje do układania wcześniaka jest niezwykle ważna. Sposób, w jaki chwyta się dziecko, jak się je odkłada i podnosi mają znaczenie nie tylko dla jego prawidłowego rozwoju fizycznego, ale także dla poczucia bezpieczeństwa i spokoju. Jeśli ile personel wyda zgodę na samodzielne układanie malucha, rodzice powinni poznać, jak powinno ono wyglądać.
Dziecko urodzone przedwcześnie zdecydowanie różni się od dziecka donoszonego. Różnice te wynikają z niedojrzałości wieloukładowej, dlatego bardzo ważnym elementem opieki nad wcześniakiem jest prawidłowe, dobrane adekwatnie do wieku i stanu klinicznego pozycjonowanie malucha już od pierwszych chwil jego życia. Pozycjonowanie lub inaczej techniki pozycjonowania wspierającego to sposoby układania dziecka, które mają na celu wspieranie rozwoju wcześniaka, zabezpieczenie go przed negatywnymi skutkami przedwczesnych narodzin i pobytu na oddziale neonatologicznym, a jednocześnie są pomocne do przeprowadzania niezbędnych procedur medycznych. Zamiast terminu pozycjonowanie rodzice mogą usłyszeć od personelu, że maluch będzie układany w „gniazdku” lub w „maciczce”, ponieważ środowisko wewnątrzmaciczne jest miejscem idealnym dla dojrzewania i rozwoju dziecka, a prawidłowe pozycjonowanie ma na celu zapewnienie dziecku jak najbardziej zbliżonych do łona mamy warunków, by czuło się bezpiecznie i pewnie.
Prawidłowo prowadzone pozycjonowanie wspierające wpływa nie tylko na funkcje oddechowe dziecka, rozwój neuromotoryczny czy kształtowanie się układu kostno-stawowego. Badacze dowodzą, że wpływa również na termoregulację, gęstość kości oraz jakość skóry dziecka. Układanie w „gniazdku” chroni malucha przed hałasem, światłem, czyli nadmiernym wpływem środowiska oddziału intensywnej terapii.
Do pozycjonowania dzieci używa się zazwyczaj pieluszek, ręczników, wałków wykonanych z materiałów bezpiecznych dla noworodków i niemowląt. W niektórych oddziałach są też specjalne rogale wypełnione granulatem poliuretanowym. Nie zaleca się stosowania ciasnych „otulaczy” lub innych akcesoriów, które mogłyby krępować nadmiernie dziecko, a tym samym ograniczać bądź zaburzać jego naturalny rozwój. Najlepszym „otulaczem” dla dzieci są pełne miłości i ciepła ramiona rodziców.
Najczęściej stosowane pozycje wspierające to:
Pozycja na plecach - głowa dziecka jest w linii środkowej ciała, nie może być odgięta ani skręcona do boku. Ręce są blisko tułowia, mogą być na klatce piersiowej lub przy buzi dziecka. Tułów prosty, nogi zabezpieczone przed nadmiernym odwiedzeniem, stopy podparte na ścianie „gniazdka”.
Pozycja na boku – najczęściej stosowana i uznawana za najlepszą pozycję dla wcześniaków, bo najbardziej zbliżoną do pozycji „embrionalnej”. Maluch układany jest tak, aby w pozycji bocznej ucho, bark i biodro były w jednej linii. Należy unikać nadmiernego zgięcia ciała, pozwalić maluchowi zademonstrować, ile zgięcia potrzebuje. Zbyt duże zgięcie ciała może spowodować nadmierne przygięcie głowy do tułowia i wtórnie spowodować problemy oddechowe.
Pozycja na brzuchu - gdy dziecko jest bardzo niedojrzałe, nie może bez zabezpieczenia leżeć płasko na podłożu. Siła grawitacji, która działa na ciało sprawia, że maluch leży w pozycji „żaby” często z odgiętą głową. Ta pozycja jest bardzo niekorzystna, może wpływać na nieprawidłowy rozwój stawów biodrowych oraz powodować deformacje w obrębie kończyn i głowy. Dlatego maluch powinien być zawsze ułożony na złożonej odpowiednio pielusze, szerokością dostosowaną do rozmiarów dziecka. Na tak przygotowanym podłożu układa się delikatnie dziecko. Głowa zwrócona jest do boku, oparta na policzku, należy uważać, aby nie była nadmiernie skręcona. Ręce ułożone są po bokach, przy twarzy dziecka. Nogi zabezpieczone przed nadmiernym odwiedzeniem, ułożone po bokach tułowia, stopy pod pośladkami. Maluch ułożony na pielusze otulany jest „gniazdkiem”, aby zabezpieczyć go przed zsunięciem się, dać mu poczucie bezpieczeństwa i komfortu. Badacze twierdzą, że w pozycji na brzuchu maluchy lepiej i dłużej śpią, rzadziej miewają bezdechy i refluks
Personel opiekujący się dzieckiem dobiera sposób ułożenia dziecka odpowiednio do jego potrzeb. Rodzice mogą aktywnie włączyć się w te działania, powoli poznając zasady pozycjonowania
Aktywna pielęgnacja wspierająca rozwój wcześniaka
Aktywna pielęgnacja to taki sposób obsługi dziecka, który zaspokoi szerokie potrzeby dziecka związane z higieną i jednocześnie dostarczy dziecku wielu prawidłowych doświadczeń sensomotorycznych wszechstronnie wspierających jego rozwój.
Aktywna pielęgnacja wcześniaka łączy w sobie takie aspekty, jak:
- Odpowiednią organizację środowiska zewnętrznego, czyli miejsca, w którym pielęgnuje się dziecko, z dala od ekspozycji na hałas i gwałtowne zmiany otoczenia.
- Pozytywny dotyk – ciepło i delikatność, a zarazem stanowczość w dłoniach rodzica.
- Prawidłową pozycję ciała, dbającą o symetrię.
- Odpowiedni chwyt – delikatny, ale pewny, dający dziecku poczucie bezpieczeństwa.
- Delikatny i przemyślany ruch, pozbawiony gwałtowności, zawsze w zakresie tolerowanym przez dziecko.
O wszelkich szczegółach aktywnej pielęgnacji – jak układać dziecko, jak odpowiednio je podnosić, przenosić, jak dbać o jego symetrię, a przede wszystkim zapewnić najwyższe bezpieczeństwo, poinformuje personel szpitala.
Najważniejsze to nie bać się pytać! Świeżo upieczeni rodzice, szczególnie w przypadku pierwszego dziecka, mają prawdo do niewiedzy, nieporadności i niepewności, a obowiązkiem personelu szpitala jest ich uświadamianie i nauczanie tego, jak postępować z dzieckiem. W przypadku wcześniaków obawy i wątpliwości rodziców – nawet, jeśli mają już doświadczenie z dziećmi – mogą być jeszcze większe, co jest zupełnie naturalne. Ich choć dużą rolę odgrywa tu intuicja i instynkt, są kwestie, które wymagają specjalistycznego wytłumaczenia, jak np. konieczność prowadzenia ruchu dziecka zamiennie raz prawą, raz lewą ręką czy też odpowiedni chwyt podczas zmiany pieluchy. O tym wszystkim rodzice dowiedzą się od położnych i/lub pielęgniarek.
Wszystkie czynności pielęgnacyjne dostosowane indywidualnie do stanu i możliwości dziecka, wplecione do życia codziennego stanowią bazę dla prawidłowego rozwoju dziecka. Dlatego tak ważne jest, by przeprowadzać je prawidłowo, a w razie niepewności – zapytać specjalistów.
Obserwacja zachowań wcześniaka
Z teorii rozwoju wiemy, że każdy człowiek (organizm) dąży do utrzymania równowagi wewnętrznej. Każdy noworodek posiada pewne kompetencje pozwalające na utrzymanie tej równowagi.
Aby wspomóc możliwości regulacyjne dziecka opiekunowie powinni bacznie obserwować zachowanie i wygląd malucha tak, aby w swoich działaniach ułatwiać dziecku utrzymanie dobrostanu. Obserwacja musi być bardzo szeroka, ponieważ najmłodsze dzieci nie mogą komunikować nam swoich potrzeb w sposób werbalny. Ich językiem jest mowa ciała. Jest to język, którego rodzice będąc często z dzieckiem i korzystając ze wsparcia personelu medycznego szybko się uczą. Analizowanie zachowań dziecka jest potrzebne, aby określić, czy sposób postępowania jest adekwatny do potrzeb dziecka i jego stopnia tolerancji, czy trzeba je zmodyfikować. Należy obserwować zachowanie malucha przed zabiegami pielęgnacyjnymi (np. zmianą pieluszki, karmieniem, kąpielą), w czasie i po zabiegach.
Na co należy zwrócić szczególną uwagę?
- Sposób oddychania – czy jest właściwy dla danego dziecka, czy płytszy lub z większym wysiłkiem?
- Zabarwienie skóry – zaróżowiona czy bardziej blada lub szara?
- Napięcie mięśniowe – prawidłowe, osłabione czy też wzmożone?
- Obserwacja faz i stopnia głębokości snu.
O ile w szpitalu obserwację rodziców wspiera baczne oko personelu medycznego, o tyle na późniejszym etapie, w domu, rodzice muszą to robić samodzielnie. Wszelkie zauważalne nieprawidłowości i wątpliwości należy zgłaszać pediatrze, pod okiem którego będzie znajdowało się dziecko. Warto też pamiętać, że lepiej zapytać i przekonać się, że coś jest zupełnie naturalne niż zbagatelizować sprawę – dla lekarza nie ma „głupich” pytań o stan zdrowia dziecka i nie ma co obawiać się własnego przewrażliwienia – wszak chodzi o zdrowie własnego dziecka!
Dbałość o zmysły wcześniaka, ochrona przed nadmierną stymulacją
Zapewnienie dziecku spokoju jest jednym z najważniejszych aspektów, jeśli chodzi o dbałość o jego prawidłowy rozwój. Nadmiar bodźców może być wyjątkowo niekorzystny dla noworodka, dlatego też rodzice powinni zadbać o to, by dziecko miało zapewnione odpowiednie warunki – ciszę, właściwe oświetlenie, zerową agresywność.
Co mogą robić rodzice, by prawidłowo dbać o odpowiedni rozwój zmysłów wcześniaka?
- Nie używać urządzeń generujących hałas w otoczeniu noworodka (dzwonki telefonów, oglądanie filmów, słuchanie muzyki).
- Starannie, powoli zamykać okienka inkubatora.
- Unika stawiania przedmiotów na inkubatorze, pukania dłonią (palcami) w pokrywę.
- W miarę możliwości stosować pokrowiec na inkubator, by intensywne oświetlenie nie docierało do twarzy (oczu) dziecka.
- Ułożyć wcześniaka w „gniazdku”, by zapewnić mu ciepło i poczucie bezpieczeństwa.
- Nie rozmawiać głośno w sali noworodka, bezgłośnie domykać drzwi czy szuflady, unikać darcia papieru, używać obuwia z miękkimi podeszwami.
- Pamiętać, że hałas w oddziale szpitalnym może powodować dekoncentrację i rozdrażnienie przebywających tam osób.
- Wskazane jest ciche mówienie do dziecka, śpiewanie piosenek, czytanie (nie tylko bajek).
- Unikać robienia zdjęć z lampą błyskową.
*Po 34. tygodniu wieku korygowanego stopniowo zwiększać stymulację wzrokową w zależności od stopnia tolerancji z zachowaniem cykliczności dzień/noc.
- Unikać stosowania ostrych perfum czy dezodorantów. To, co jest atrakcyjne dla rodzica, nie zawsze jest takie dla innych osób a zwłaszcza, dla dziecka.
- Pozwolić dziecku na odczuwanie zapachu rodzica (kontakt „skóra do skóry”), smaku mleka matki (również w trakcie karmienia przez zgłębnik).
*Warto zapytać, czy możesz przynieść z domu pieluszkę, którą wcześniej przytulali rodzice (maluchy zazwyczaj bardzo je lubią i spokojniej śpią wtulone w nią).
O tym, co wolno wykonywać rodzicom wcześniaka na oddziale neonatologicznym decyduje wyłącznie personel szpitala. Nie należy podejmować żadnych działań względem dziecka bez porozumienia z nim! Być może niemożliwe będzie samodzielne układanie czy też aktywna pielęgnacja, ale z pewnością dbałość o zmysły oraz komunikacja werbalna nie zostaną zabronione. Niezależnie od tego, ile rodzice będą mogli robić – powinni się w to w pełni zaangażować i doceniać każdą możliwość. Nawet ich najmniejszy gest ma znaczenie dla pozytywnego rozwoju dziecka.
Zabiegi higieniczne i karmienie wcześniaka na oddziale neonatologicznym
Decyzję o możliwości przejęcia przez rodziców zabiegów pielęgnacyjnych wcześniaka na oddziale neonatologicznym podejmuje personel opiekujący się noworodkiem. Rodzice początkowo obserwują, otrzymują instruktaż, maja możliwość zadawania pytań. Personel również bacznie obserwuje rodziców - jeżeli są gotowi do opieki nad noworodkiem to są stopniowo do niej wdrażani. Czasami należy uzbroić się w cierpliwość - w przypadku skrajnych czy ekstremalnie skrajnych wcześniaków kąpiel czy pielęgnacja kikuta pępowiny może być zadaniem zbyt trudnym dla rodziców. Może się zdarzyć, że to nie oni będą pierwszy raz kąpać własne dziecko czy też widzieć, jak dojrzewa pępek ich malucha – nie należy wówczas mieć wyrzutów sumienia.
Jeśli zaś chodzi o karmienie – z pewnością mama, która chce podawać dziecku swój pokarm, zostanie poinstruowana, kiedy będzie taka możliwość i w jaki sposób może to robić. Nie zawsze możliwe będzie przystawienie do piersi, być może zajdzie konieczność odciągania pokarmu i innego sposobu podawania go dziecku – decyzję o tym również podejmuje personel oddziału.
Pomoc psychologiczna dla rodziców na oddziale neonatologicznym
Czas oczekiwania, kiedy na świat ma przyjść dziecko, wywołuje zazwyczaj wiele pozytywnych emocji – wyczekiwania, radości, nadziei, szczęścia. Natomiast chwila, gdy dziecko rodzi się zbyt wcześnie, jest dla rodziców ogromnym zaskoczeniem. Nawet w sytuacji, kiedy rodzice spodziewają się, że poród może odbyć się przedwcześnie, to i tak prawie nigdy nie są na to emocjonalnie przygotowani. Bywa tak również wtedy, gdy ciąża nie przebiegała prawidłowo. Zazwyczaj rodzice są zaskoczeni i przerażeni nową sytuacją. Wielu rodziców doświadcza w tym okresie poczucia straty. Jest to strata oczekiwanych wspaniałych emocji związanych z porodem czy pierwszym kontaktem z nowo narodzonym dzieckiem, wyobrażeń o tym, jak ta chwila powinna wyglądać. Rodzice czują się osamotnieni i zagubieni wśród wielu medycznych informacji, które otrzymują. Wtedy najbardziej brakuje im obecności bliskich i poczucia jedności. Rodzice często obawiają się pierwszego spotkania z dzieckiem w oddziale intensywnej terapii, boją się, że widok dziecka podłączonego do aparatury medycznej będzie dla nich bardzo trudnym przeżyciem. Czasem obawiają się też, że „pokochają” je, gdy rokowania są jeszcze niepewne i wtedy ewentualna utrata będzie to dla nich jeszcze trudniejsza. To normalne uczucia. Czasem rodzice mają poczucie, że sytuacja ich przerasta, że nie dadzą rady. Często pierwszy kontakt z dzieckiem sprawia, że ta siła się pojawia, ale wciąż targają nimi obawy. W takiej sytuacji właściwym działaniem jest skorzystanie z pomocy psychologicznej. Rozmowa ze specjalistą ułatwi wyrzucenie z siebie emocji, otworzenie się i pogodzenie z sytuacją, a także rozwianie wielu wątpliwości związanych z własnymi odczuciami.
Bardzo ważne jest również wzajemne wspieranie się rodziców oraz udział bliskich osób, które również mogą pomóc, zarówno psychicznie, jak i fizycznie, np. dbając o dom czy drugie dziecko podczas nieobecności rodziców.
Warto pamiętać, że prośba o pomoc i jej poszukiwania nie są oznaką słabości, a siły. Nie należy się więc obawiać kontaktu ze specjalistą i traktować go jako czegoś złego czy wstydliwego. Każdy noworodek potrzebuje silnych, świadomych, pewnych siebie rodziców, którzy odpowiednio wprowadzą go w życie. Być może to właśnie psycholog pomoże świeżo upieczonym rodzicom obudzić w sobie takie pokłady energii, które uśpiła trudna sytuacja.